Postanowiłam zrobić sobie z tego getry i w zależności od tego ile zostanie coś tam jeszcze ,żeby getry do czegoś pasowały.Dopiero w trakcie roboty zobaczyłam co tak naprawdę kupiłam .Włóczka składa się z powiązanych ze sobą różnych kawałków i wygląda kłaczkowato i badziewiasto :(
Zrobiłam te getry .Najprościej jak to możliwe ,robilam prostokąty i je zszywałam bo nie lubię robić wąskich rzeczy na drutach z żyłką a na pończosznicze było to za grube. Wyszła mi jeszcze czapka też z rodzaju worków na kartofle bo jakoś sobie ten właśnie fason szczególnie latoś upodobałam :)A czapki w tym sezonie są mi niezbędne,bo to co mam na głowie woła o pomstę do nieba i zdecydowanie nie nadaje się do pokazywania :( Zostało mi jeszcze parę metrów tego badziewia,może dowiążę jeszcze sama jakieś kawałki to dorobię mitenki.
Po takich gruntowniejszych i w świetle dziennym przymiarkach,getry zwęziłam a czapkę będę musiała trochę nadpruć i dorobić jej jeszcze parę rzędów.Ja rzeczywiście mam jakąś płaską głowę :( Getrów nie chciało mi się przerabiać,na włóczce mi nie zależało więc je zszyłam trochę dalej i ucięłam,wkrótce wyjeżdżam to sobie je porządniej na maszynie zeszyję.
WSZYSTKIM TU ZAGLĄDAJĄCYM ŻYCZĘ
WSZYSTKIEGO DOBREGO
W NADCHODZĄCYM NOWYM ROKU!!! WSPANIAŁYCH UDZIERGÓW,
TRAFIONYCH ZAKUPÓW :))),
POWODZENIA W ŻYCIU OSOBISTYM!!!
Słyszy się tu i ówdzie,że to będzie nasz ostatni rok a więc bawcie się bo może rzeczywiście.....:))))
Wspaniałego Sylwestra!!!
Antonino z mamą na szczęście wszystko w porządku,wśród wszystkich chorób jakie ma nie ma na szczęście osteoporozy więc nie łamie się przy takich okazjach.Bardzo dziękuję za życzenia i za wszystkie komentarze :)).Życzę Ci dobrego roku :))
Elko Te wiesz, na co dzień aż tak źle o Polsce nie myślę ale niestety zbyt często u nas człowiek się potyka o różne kłody i czasem rzeczywiście się przeleje.I jasne,że są wspaniali ludzie,wiem o tym,mam wielu wspaniałych przyjaciół no i ...Ciebie :))Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!