Prawa autorskie

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym blogu są mojego autorstwa i stanowią moją własność.Jeśli jest inaczej-wyraźnie informuję o tym.Proszę nie kopiować ich i nie rozpowszechniać bez mojej zgody.Dziękuję.

środa, 1 listopada 2017

1 listopada

     Kiedyś 1 listopada był dniem, kiedy  zaczynał się sezon zimowy.Ludziska wyciągali/kupowali palta,futra,nowe kozaczki ,czapki i kapelusze aby to wszystko podczas cmentarnej rewii mody zaprezentować :)).Czasy się jednak zmieniły,zmienił się świat,zmieniły się wartości a przede wszystkim zmieniła się pogoda.Rzadko ostatnio podczas Wszystkich Świętych bywa pogoda na futra,a raczej wręcz odwrotnie.Dziś była taka właśnie odwrotna pogoda-kilkanaście stopni C,piękne słonce,wymarzona pogoda na odpoczynek.I tu gdzie przypadkiem się znalazłam, a jest to na zachód od nas,ludzie odpoczywają.Piękny dzien wykorzystują na rowerowe wycieczki,spacery po lesie,zwiedzanie.Też tak odpoczywałam.


Kilka dni temu znalazłam takie fajne miejsce,idealne na długi spacer.
 Jest w Düren taki zamek na wodzie,zwie się  Schloss Burgau i na to miejsce właśnie trafiłam.












W głównym czy też górnym  zamku odbywają się wystawy,koncerty,organizowane są różne imprezy,również prywatne ,np.wesela.Akurat można było obejrzeć wystawę  Geheimnis Papier (Tajemniczy Papier) na którą składały się instalacje z papieru wykonane przez 18 artystów.Niezwykle ciekawa wystawa i dodatkowy bonus-za darmo:)))Wejście:








Wokół zamku rozciągają się hektary lasu,idealne miejsce do joggingu,spacerów,odpoczynku.



Wygrzewając się na ławeczce pod górnym zamkiem,patrzyłam na dziedziniec poniżej i wyobrażałam sobie jak stukały po tym bruku  konskie kopyta,gdy wpadali tu jeźdźcy na koniach,czy też turkotały koła zajeżdżających karet.










 


 



 W lesie można się zagubić w plątaninie ścieżek,mnie się to dzisiaj przydarzyło,pomyliłam drogi i musiałam ze dwa km drogi nadłożyć :))



Las był pełen ludzi,spacerujących z psami,całe rodziny z dziećmi,biegających i rowerzystów.

Ale dzisiaj przecież Wszystkich Świętych więc gdzie cmentarz?Znając moje zamiłowanie do cmentarzy,nie sądziliście chyba ,że cmentarz sobie odpuszczę.Zwłaszcza,że jest tuż obok zamku,taki mały ,wiejski .



Groby pięknie wysprzątane,ozdobione stosownymi stroikami i roślinami.Zresztą cmentarze są tu zadbane niezależnie od tego czy to święto czy nie.Gdzieniegdzie zapalony znicz ale pusto jak widać,tylko kilka osób widziałam.Niby też obchodzą tu Wszystkich Świętych,podobnie jak u nas, ale jakoś tak bardziej na luzie,bez przymusu,bez szalenstwa.Inaczej.





10 komentarzy:

  1. Z przyjemnością oglądałam te zdjęcia.
    Trafiłaś na bardzo ładne i ciekawe miejsce. I ta pogoda. Idealna na spacer.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda akurat wyjątkowo dopisała, dzień wcześniej było ponuro i nieprzyjemnie.

      Usuń
  2. Szczęście pogodowe Ci sprzyjało. U nas lało cały dzień. Nawet o jesieni to miejsce zapomniało liście kolorowe a ile zielonych jeszcze na drzewach. U mnie tylko morwa walczy aby ich jako ostatnia nie stracić.
    Super miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj jeszcze całkiem sporo liści ,niestety z przykrością stwierdzam że nasz listopad jest obrzydliwy wyjątkowo. Niemcy mają więcej szczęścia, u nich te najgorsze miesiące nie są aż takie złe.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Miejsce ładne,pogoda dopisała to i na zdjęciach wszystko ładnie wygląda :)))

      Usuń
  4. Potwierdzam bardzo ladny zakatek. Czesto z mezem jezdzimy rowerami po lesnych sciezkach otaczajacych Schloss Burgau lub spacerujemy wokol Schloßu. Mamy tam tez ulubiona laweczke na ktorej wypoczywamy.
    Pozdrowienia z Düren przesyla Irena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Ireno ,macie naprawdę fajne miejsce do wypoczynku:))

      Usuń
  5. Piękne widoki, aż się chce spacerować:). Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toteż łazilam dwie godziny ,aż mnie nogi rozbolaly:)))

      Usuń